cena malin w skupie 2017

Pismo dodajmy: "w sprawie, budzących niepokój pracowników Krajowej Grupy Spożywczej, informacji o włączeniu firmy w prowadzony obecnie skup malin". - Byłby to kolejny, po interwencyjnym skupie zboża i obrocie nawozami, przypadek wykorzystywania tej Spółki Skarbu Państwa do prowadzenia doraźnych działań w tej części rynku rolno Ceny owoców jagodowych - Portal sadowniczy - sadownictwo.com.pl Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem Nadużycia przy ustalaniu cen malin. Ministerstwo rolnictwa reaguje i wprowadza kontrole. Służby przyjrzą się działalności firm. Katarzyna Zawada. 12 lipca 2023, 10:40 6. W październiku, według danych GUS, średnia cena mleka surowego w skupie w Polsce wzrosła o 4,6 proc. do 144,59 zł/100 l. Był to czwarty z rzędu wzrost kwotowań. Od października 2019 do października 2020 mleko podrożało o 8,8 proc. Obecnie cena jest niższa o 6,1 proc. od historycznego maksimum osiągniętego w grudniu 2013 r. (153 Ceny malin biją rekordy. 18 września za kilogram malin w punktach skupu owoców płacono już ponad 17 zł. Nie zanosi się, żeby cena skupu malin miała spadać. Rolnicy zyskują, a konsumenci tracą. W marketach trzeba za kilogram zapłacić drugie tyle. On wrz 18, 2021 10 765. - Reklama -. POPRZEDNIE NASTĘPNE. nonton drama china my girlfriend is alien 2 sub indo. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wielkość produkcji malin (łącznie z jeżyną bezkolcową) w Polsce w 2018 około 115,6 tys. ton, co oznaczało wzrost o 10,7% w porównaniu do 2017 r. (104,5 tys. ton). Powierzchnia uprawy malin w Polsce wynosi ponad 29 tys. ha. Według danych FAO (za 2017r.), Polska jest na 5 miejscu w rankingu największych na świecie producentów malin i na 3 miejscu w Europie (po Rosji i Serbii). W 2018 r. wolumen eksportu świeżych malin wyniósł 11,1 tys. ton, a jego wartość – 15,9 mln EUR. W porównaniu do 2017 roku. W porównaniu do 2017 roku (biorąc pod uwagę ilość) eksport był większy o 2,8%. Odbiorcą świeżych malin były prawie w całości wyłącznie państwa UE, do których wyeksportowano (wg masy) 99,6% całej zagranicznej sprzedaży. Największymi odbiorcami świeżych malin były: Niemcy (53%), Holandia (20%), Belgia (10%), Austria (7,9%) oraz Włochy (2,1%). Spośród państw spoza UE, odbiorcami niewielkiej ilości malin była Ukraina oraz Białoruś. Zdecydowanie więcej niż świeżych malin eksportuje się z Polski malin zamrożonych. Wolumen eksportu ogółem malin zamrożonych w 2018 r. wyniósł 48,8 tys. ton (ok. 75,2 mln EUR), z czego ponad 90% (tj. około 45 tys. ton) stanowił eksport do państw UE. Głównymi odbiorcami malin zamrożonych w 2018 r. były: Niemcy (35%), Belgia (12%), Holandia (11%), Francja (8,3%), Wielka Brytania (7,6%), Szwecja (6,1%) oraz Dania (3,3%). W 2018r. wolumen importu świeżych malin wyniósł jedynie 1,8 tys. ton i w porównaniu do 2017 roku był mniejszy o około 17%, a jego wartość wyniosła blisko 8,0 mln EUR. Nieco więcej niż połowa świeżych malin do Polski trafiała z państw spoza UE, w tym głównie z Ukrainy (42%), Mołdowy (21%) oraz Maroka (2,4%). Spośród państw UE najwięcej tych owoców trafiło do Polski z Holandii, Hiszpanii i Niemiec. Znacznie więcej, niż świeżych malin, importuje się do Polski malin zamrożonych. Wolumen importu ogółem malin zamrożonych w 2018 r. wyniósł 15,5 tys. ton (ok. 23,5 mln EUR), z czego prawie 90% (13,6 tys. ton) stanowił import z państw spoza UE. Głównymi dostawcami na polski rynek malin zamrożonych były (w 2018 r.): Ukraina (52%) i Serbia (29%). Ponadto, mniejsze ilości importowano również z Bośni i Hercegowiny, Chile, Niemiec oraz Hiszpanii. daneeksportGUSimportmalinamalinyprodukcja Zobacz więcej Poprzedni artykuł Czarna porzeczka „superowoc” z właściwościami zdrowotnymi Następny artykuł Hodowla twórcza nowych odmian porzeczki czarnej w Polsce ma długą tradycję. Powoli rozpoczyna się sezon zbiorów malin w Polsce. W związku z tym trwa dyskusja, ile zapłacić za zbiór każdego kilograma malin. Zdania są podzielone. Różna jest także kondycja malin i plonowanie na poszczególnych plantacjach. W ubiegłym sezonie z powodu wysokich cen skupu malin stawki za zbiór były już znacznie wyższe niż w przeszłości. Wahały się od 4,00 nawet do 7,00 zł za łubiankę. Jak informują plantatorzy pojawiały się nawet akty desperacji producentów w postaci absurdalnie wysokich stawek. W tym sezonie wszystko zależy od wyjściowych cen skupu malin. Część plantatorów jest zadania, że stawki powinny być na takim poziomie, aby pracownik otrzymywał „przyzwoitą” dniówkę, która będzie motywowała go do pracy. Ceny na skupach nie są wyznacznikiem. Zwolennicy takiego punktu widzenia obawiają się, że w sezonie niskich cen w ogóle nie znajdą chętnych do zbioru malin. Pracownicy z Polski czy Ukrainy przyzwyczajeni do wyższych stawek nie będą wówczas chcieli przystąpić do zbiorów. W związku z tym spotkamy się w sieci z apelami o nie oferowanie zbyt wysokich stawek od zbioru. Według jednego z nich w tym sezonie, stawka 2,50 zł od zerwanego kilograma jest wystarczająca. Są i tacy producenci, którzy są skłonni zapłacić więcej. „Muszę zawsze dać jedną trzecią tego co na skupie, bo do zbioru nie znajdzie się nikt i taka jest smutna prawda” – mówi jeden z naszych rozmówców. Powyższe podejście spotyka się nierzadko ze zdecydowaną krytyką. Pomiędzy tymi dwoma skrajnymi opiniami są również zwolennicy płacenia za zbiór w trybie „schodkowym”. To podejście wydaje się najbardziej sprawiedliwe dla obu stron. Polega on na stopniowym podnoszeniu stawek w zależności od ceny sprzedaży. Podkreślają, że jest to w pewnym sensie złoty środek, który motywuje do pracy i pozostania przy zbiorach. Nie ulega wątpliwości, że w tym roku plantacje malin letnich są w złej kondycji. Producenci na Lubelszczyźnie narzekają przede wszystkim na suszę i zamieranie pędów. W teorii więc stawki za zbiór mogą być nieco wyższe od ubiegłorocznych ze względu na fakt, ile owoców każdy pracownik będzie w stanie zebrać w ciągu dnia. Około 2 złotych za kilogram malin i około 1,5 złotych za kilogram wiśni. To ceny, jakie dostają rolnicy za dostarczone do przetwórstwa owoce. Tegoroczne plony, choć są lepsze niż w ubiegłym roku, nie pozwolą rolnikom na uzyskanie godziwego zarobku. Związek Sadowników już zaapelował do premiera Morawieckiego o pilne spotkanie."Sytuacja z cenami skupu owoców miękkich jest tragiczna", przetwórstwo w tym roku płaci dużo mniej niż w poprzednim" – poinformowała Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dodała, że w ubiegłym roku, ze względu na słabe zbiory, ceny były wiśnie, agrestJak mówiła ekspertka, zakończył się już skup truskawek. W tym roku średnio za te owoce przeznaczone na sok płacono 2,30 zł/kg, podczas, gdy w ubiegłym roku 3,75 zł/kg. Truskawki do mrożenia, które muszą być już odszypułkowane były droższe, średnio rolnik uzyskiwał 4,40 zł/kg (w 2017 roku było to 5,40 zł/kg). Bardzo tani był agrest. Choć jego zbiory są niewielkie (w 2017 roku były one na poziomie 10 tys. ton) i co roku spadają, to cena agrestu była śmiesznie niska - 0,60 zł za kg wobec 2,5 zł/kg w 2017 wiśnie do mrożenia z dostawą do zakładu przetwórczego kształtuje się obecnie na poziomie 1,25-1,5 zł/kg i ich cena skupu spada. Wiśnie na sok (koncentrat) są tańsze - firmy płacą za nie zaledwie ok. 1,10 zł/kg ( w ubiegłym roku - 2,3 zł/kg). Nosecka zaznaczyła, że jest to duży spadek cen w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy był nieurodzaj, bo wiśnie wymarzły i brakowało towaru. Wówczas za wiśnie do mrożenia średnio rolnik mógł uzyskać 5,10 zł/ maliny Ekspertka zwróciła uwagę, że także tanie w skupie są maliny i porzeczki. Za maliny przetwórstwo oferuje 1,75-2,0 zł/kg (w 2017 roku - średnio 4,4 zł/kg).Zauważyła, że ceny malin spadają już od czterech lat. Rekordowa cena była w 2015 roku - 7,7 zł/kg. Produkcja malin rozwija się bardzo szybko, głównie na Półwyspie Bałkańskim, ale także na Ukrainie. Zbiory w innych krajach stanowią więc konkurencje dla polskich porzeczki, kolejny rok poniżej opłacalności, z dostawą do zakładu ich cena kształtuje się na poziomie 0,40-0,50 zł/kg (w 2017 roku było to 1,10 zł/kg).Problemy sadownikówW tym roku można było spodziewać się spadku cen skupu, ze względu na sprzyjającą pogodę, ale nie sądzono, że będzie on tak znaczny - zaznaczyła Nosecka. Kolejnym problemem brak ludzi do pracy przy zbiorach - prezesa Stowarzyszenia Sadowników RP Mirosława Maliszewskiego, tak niskie ceny skupu owoców do przetwórstwa - to "katastrofa". Nie ma żadnego powodu, który uzasadniałby tak niskie ceny skupu wiśni, zakłady nie mają zapasów magazynowych, jest to nie zrozumiałe. Jest to prawdopodobnie "gra" ze strony zakładów przetwórczych - sadowników przyznał, że Związek chciał by producenci owoców zaprotestowali poprzez niezbieranie owoców, ale - jak mówił - trzeba było odstąpić od tego pomysłu, gdyż część sadowników tłumaczyła, że musi zrywać owoce, bo nie mają inne możliwości do premieraZwiązek Sadowników RP w związku z dramatyczną sytuacją spowodowaną niskimi cenami owoców do przetwórstwa wystąpił z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego "o natychmiastową reakcję i bardzo pilne spotkanie z Zarządem Związku Sadowników RP"."Niskie ceny owoców do przetwórstwa poczynając od maliny poprzez jabłka, wiśnie i inne owoce miękkie są niezrozumiałe i niczym nieuzasadnione. Jest to ze strony przetwórców bezzasadne wykorzystywanie przewagi nad sadownikami (...) jest to sytuacja patologiczna, która służy czerpaniu nadmiernie wygórowanych korzyści podmiotom przetwarzającym owoce" - Krajowej Unii Producentów Soków, które reprezentuje przemysł przetwórczy Barbara Groele wyjaśniła, że niskie ceny skupu owoców wynikają z dużej ich produkcji w Polsce, ale także w innych krajach Europy. Jeżeli chodzi o maliny, to poważnym konkurentem stała się Ukraina, która odbiera Polsce klientów. Podkreśliła, że większość koncentratów i mrożonek Polska sprzedaje że odbiorcy koncentratów i mrożonek już zaopatrzyli się w Serbii. Teraz nie muszą spieszyć się z ofertami i czekają na jak najniższe płacone w skupie są dużo niższe od cen hurtowych czy rynkowych. Na rynku hurtowym w Broniszach, w piątek wiśnie kosztowały 4 zł/kg, maliny - 8-10 zł/kg, truskawki 4-6 zł/kg, a czarne porzeczki 5-10 zł/ sta / Źródło: PAPŹródło zdjęcia głównego: Shutterstock Justyna Dobrosz 14 lipiec 2017 Ceny powoli idą w górę. W tym momencie kilogram malin w klasie extra sprzedamy na skupie za około 4,60 zł, pierwszej jakości za 4,30 zł/kg, a PW za około 4, za malinę wystartowały z pułapu niższego niż w ubiegłym sezonie. Tydzień temu na skupach za towar najwyższej producenci uzyskiwali około 4,40 za pierwszą klasę 4,20 zł/kg, natomiast za PW około 3,90. Widać więc, ze ceny co prawda powoli, ale rosną.– Podaż maliny z roku na rok jest większa i trzeba być przygotowanym na to, że ceny nie będą takie wysokie, jak rok czy dwa temu – mówi ekspert rynku Bronisze, Pan Maciej Kmera. – Mogę z całą pewnością stwierdzić, że tego roku obserwuję na Broniszach wyższą podaż malin, niż w poprzednich Kmera przyznaje, że w ubiegłym tygodniu był „dołek” w sprzedaży, ale sytuacja poprawia się. Obecnie producenci sprzedadzą kilogram malin za około 12 zł. – Po spadku cen w ubiegłym tygodniu, sytuacja poprawia się, a związane jest to z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego. Hurtownie na północy kraju mają duże zapotrzebowanie na owoce – rynkach hurtowych dostaniemy obecnie: 12,00 zł/kg na Broniszach, 8,00 zł/kg na Zjazdowej w Łodzi, 8,00 zł/kg. Sady Jagodniki Rynek Nawożenie Ochrona Technika Informator Sadowniczy Rok 2019 4/2019 3/2019 2/2019 1/2019 Rok 2018 5/2018 4/2018 3/2018 2/2018 1/2018 Rok 2017 5/2017 4/2017 3/2017 2/2017 1/2017 Rok 2016 5/2016 4/2016 3/2016 2/2016 1/2016 Rok 2015 6/2015 5/2015 4/2015 3/2015 2/2015 1/2015 Rok 2014 6/2014 5/2014 4/2014 3/2014 2/2014 1/2014 Rok 2013 6/2013 5/2013 4/2013 3/2013 2/2013 1/2013 Rok 2012 6/2012 5/2012 4/2012 3/2012 2/2012 1/2012 Rok 2011 6/2011 5/2011 4/2011 3/2011 2/2011 1/2011 Rok 2010 6/2010 5/2010 4/2010 3/2010 2/2010 1/2010 Komunikaty Sadownicze Forum sadownicze Parch jabłoni 2022 Newsletter

cena malin w skupie 2017