bp józef zawitkowski w szpitalu

️„I daj mi sen o łąkach umajonych, Gdzie jest Twój Tron z Papieża złotych róż. A Ojciec nasz różańcem Ci wyznaje: Maryjo, już na zawsze jestem Twój” ️ „Kuria Diecezjalna Łowicka informuje, że Ksiądz Biskup Józef Zawitkowski przebywa w szpitalu. Biskupi, kapłani i osoby życia konsekrowanego proszą o modlitwę w jego intencji. Prośmy Boga o zdrowie dla Księdza Biskupa w naszych parafiach i indywidulanych modlitwach” – czytamy w komunikacie, pod którym podpisał się wikariusz W dniu dzisiejszym, w wieku 81 lat odszedł do Pana bp Józef Zawitkowski, biskup pomocniczy senior diecezji łowickiej. Terminy uroczystości pogrzebowych zostaną wkrótce podane do wiadomości. Bp Józef Zawitkowski od 25 lat - od początku obecny był na szlaku Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę. Żegnał pielgrzymów w Łowiczu, prosząc ich o choć jedno "Zdrowaś" w jego intencji. Modlił się z nimi trzeciego dnia pielgrzymki w parafii św. BOGU Z JEGO DARÓW CHLEB NIESIEMY (pieśń) sł.: ks. J. Zawitkowski muz.: ks. W. Kądziela Ref.: Bogu z Jego darów chleb niesiemy czysty. Owoc ziemi i rąk naszych przyjmij Ojcze wiekuisty. 1. Ziemia nonton drama china my girlfriend is alien 2 sub indo. Biskup senior diecezji łowickiej Józef Zawitkowski jest w szpitalu. Jego stan jest krytyczny. Ma niewydolność serca i zapalenie płuc. Źródło: East News, fot: Stanisław KusiakO sprawie poinformowało Radio Maryja. Wiadomo, że ks. bp Zawitkowski do szpitala trafił 25 lipca. Przebywa z klinice w Międzylesiu. Wcześniej leczył się tam na zapalenie Jest w stanie krytycznym, ma niewydolność serca i zapalenie płuc. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Miałem telefon od kierowcy biskupa, który powiedział, że stan jeszcze się pogorszył. Lekarz powiedział, że teraz jest jak jest, ale wszystko może w ciągu godziny ulec poprawie - powiedział ks. Krzysztof Borucki, proboszcz parafii MB Królowej Polski z jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. Archiwum SP w Nowych Zdunach dodane 17 października 2017 Gościem obchodzonego 16 października w Szkole Podstawowej w Nowych Zdunach był bp Józef Zawitkowski. Przybliżył dzieciom postać Jana Pawła II. FB Twitter wyślij Would love your thoughts, please Po długotrwałej chorobie zmarł dziś ks. bp Józef Zawitkowski, biskup pomocniczy senior diecezji łowickiej. Był wielkim przyjacielem Rodziny Radia Maryja, autorem katechez i rozważań wygłoszonych na antenie naszej rozgłośni. W dniu dzisiejszym, w wieku 81 lat odszedł do Pana bp Józef Zawitkowski, biskup pomocniczy senior diecezji łowickiej. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci. — EpiskopatNews (@EpiskopatNews) October 29, 2020 Ks. bp Józef Zawitkowski przebywał w szpitalu od 16 października br. Dziś diecezja łowicka poinformowała o Jego odejściu do Domu Pana. „Ze smutkiem informujemy, że po długotrwałej chorobie zmarł ks. bp Józef Zawitkowski. Kościół Łowicki dziękuje za Jego trud pasterski i poleca Go modlitwie. Terminy uroczystości pogrzebowych zostaną ustalone i podane do wiadomości. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie” – poinformował ks. dr Stanisław Plichta w imieniu kurii. Ks. bp Józef Zawitkowski urodził się 23 listopada 1938 roku we wsi Wał, par. Żdżary. Został wyświęcony na kapłana 20 maja 1962 roku w Warszawie. 26 maja 1990 roku został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji warszawskiej. Sakrę biskupią otrzymał 9 czerwca 1990 roku w Łowiczu. Został mianowany biskupem pomocniczym dla nowoutworzonej diecezji łowickiej w dniu 25 marca 1992 roku. Od 9 grudnia 2013 roku był biskupem seniorem. Był poetą i kompozytorem. Jego katechezy i przemyślenia niejednokrotnie przedstawiane były na antenie Radia Maryja oraz na łamach „Naszego Dziennika”. To autor tekstów pieśni kościelnych, „Panie, dobry jak chleb” i „Abyśmy byli jedno”. Zmarł Józef Zawitkowski. Autor tekstu pieśni Panie Dobry jak chleb…znakomity Dobry Bóg otworzy mu Bramy Nieba..Ty nas nazwałeś swymi przyjaciółmi, jeśli spełnimy, co nam przykazałeś. Cóż my bez Ciebie, Panie, uczynimy?Tyś naszym Życiem i Oczekiwaniem… — Pan Petrus Musicus (@Petrusmusicus) October 29, 2020 Zmarły bp Józef Zawitkowski to niestrudzony pielgrzym, wielki czciciel #MatkaBoża i propagator Jej kultu za co został uhonorowany dyplomem Konfederacji Przyjaciół #JasnaGóra. Niezapomniane pozostaną jego powitania pątników z Łowicza i spotkania na trasie warszawskiej pielgrzymki — JasnaGoraNews (@JasnaGoraNews) October 29, 2020 W 1995 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2007 uhonorowano Go Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Został laureatem Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej im. Franciszka Karpińskiego (1998), Nagrody specjalnej im. Włodzimierza Pietrzaka, Nagrody im. ks. prof. Janusza Pasierba (2004), a także Feniksa Specjalnego (2012), wyróżnienia przyznanego przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich. Odszedł biskup Józef Zawitkowski… …dla mnie żyć będzie dalej w słowach pieśni np. "Panie dobry jak Chleb", którą Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie! — Artur Stelmasiak #BabyLivesMatter (@ArturStelmasiak) October 29, 2020 Zmarł ks. bp Józef Zawitkowski. Krzewiciel wiary, obrońca polskości i tradycji. To symboliczne, że odszedł do Pana w tym czasie rewolty wielu ludzi ktorym udzielał Komunii św., bierzmował, błogosławił, przeciw wszystkiemu co tak bardzo kochał i czego z całych sił bronił. — Paweł Kwaśniak (@pawel_kwasniak) October 29, 2020 Dziś zmarł bp Józef Zawitkowski. — Paweł Zastrzeżyński (@P_Zastrzezynski) October 29, 2020 Zmarł biskup Józef Zawitkowski…Te kazania…Tak bardzo ich teraz potrzeba… Czuwaj nad nami i wspieraj w tym ciężkim czasie… Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie… — Sikorka (@jotka148) October 29, 2020 Zmarł wielki Człowiek, Ksiądz, Biskup, Poeta wspaniały kaznodzieja ks. Bp. Józef ZawitkowskiWieczny odpoczynek racz dać mu Panie — Robert Telus (@RobertTelus) October 29, 2020 Dzisiaj w wieku 81 lat zmarł bp Józef Zawitkowski, biskup pomocniczy senior diecezji kaznodzieja !Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci. — Stanisław Handerek (@2000STANISLAW) October 29, 2020 Ks. bp Józef Zawitkowski zawsze stanowczo i odważnie wypowiadał się w obronie Kościoła. Za słowami szły czyny. 30 maja br. powitał na Jasnej Górze 365. Łowicką Pieszą Pielgrzymkę, która została zatrzymana i rozwiązana przez policję, gdyż według funkcjonariuszy doszło do naruszenia przepisów związanych z epidemią koronawirusa, a bezpośrednim powodem zatrzymania pielgrzymki było nielegalne zgromadzenie. – Łowiczanie kochani, nie powinienem dziś mówić kazania. Wy jesteście głośnym krzykiem, jak ja was za to kocham! – wskazał na początku Mszy św. ks. bp Józef Zawitkowski. – Policjanci szanowni, wiem, że to nie wasza wina. Jakiś jastrząb albo kruk drapieżny tak wam kazał. Niech Pan Bóg mu przebaczy. Ale pamiętajcie, że wiara mocniejszą jest od epidemii. (…) Panowie pamiętajcie, że wiara mocniejsza jest od panowania. A wyście nam kościoły na metry pomierzyli. To nie tak. Panowie, wiara mocniejszą jest niż panowanie – akcentował ks. bp Józef Zawitkowski na Jasnej Górze. Bp Józef Zawitkowski podczas Mszy dla łowickich pątników: Matko Częstochowska jaskółki przyleciały, przyszła do Ciebie taka smutna, szara, w maskach,bez tańców i śpiewów,rozżalona, ale przed Tobą Królowo, u Ciebie już jesteśmy spokojni,spojrzyj na moje serce — JasnaGoraNews (@JasnaGoraNews) May 30, 2020 Przypominamy homilię ks. bp. Józefa Zawitkowskiego wygłoszoną 16 sierpnia 2020 r. w bazylice św. Krzyża w Warszawie. Kochani moi! Zgromadzeni w Bazylice Świętokrzyskiej i przy głośnikach radiowych. Stęskniłem się za Wami! Wybaczcie mi mój chrypliwy głos, a może to mój łabędzi śpiew? Słuchajcie więc tego, co mówi moje serce. Warszawo, Ty moja, Warszawo! Czy ja Cię jeszcze zobaczę? Warszawo ma. (por. Z. Mrozowska) To tylko serce płacze. Dziś szesnasty dzień sierpnia, więc Powstanie trwa. Słyszę jeszcze rozpacz syren. Godzina „W”. Zaczęło się. Zaglądam w podwórka umierającej Warszawy. Tam modlą się i płaczą nad mogiłami tych, co szli na śmierć po kolei jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec. (J. Słowacki) Przemień, o Jezu, smutny ten czas, o Jezu, pociesz nas! Słyszysz płacz Matki? Zanim padłeś jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką, czy to była kula, synku, czy to serce pękło? ( Baczyński) Serce pękło! Musiało pęknąć. Jak się tak kocha? Warszawo, Ty moja, Warszawo. Tam przy Grobie Nieznanego Żołnierza słyszę głos Orlątka. Wsłuchaj się, Warszawo! Mamo, czy jesteś ze mną? W oczach mi jakoś ciemno… Jam walczył, tak jak starsi… Mamo, chwal. (zob. Artur Opman) Tylko mi Ciebie, Mamo, tylko mi Polski żal. Mamo! Czy nie zginęła? Nie płacz, synku, Póki wiara w sercach żyje, póki wierna Wisła płynie, nie zginęła i nie zginie, Synku! Póki Chrystus będzie wołał: Sursum Corda Warszawiacy to Warszawa będzie wolna, będą wolni i Polacy. Ale gdy już ubierają Chrystusa w maskę i tęczową flagę, to chyba początek końca. Larum grają! I coś Ty zrobił najgłupszy z siepaczy? Księże! On się nawróci i Bóg mu przebaczy.(A. Mickiewicz) Za dużą masz pamięć, a zbyt mały rozum. (Zb. Herbert) Czym ty myślisz, skoro rozum nie urósł? Nie wiem. Zbrodniarzem jesteś, czy bohaterem? Ocalasz czy gubisz Pospolitą Rzecz.. (Cz. Miłosz) Takeś ty się odczłowieczył. Czyżbyś zszedł aż do rzędu człekokształtnych? Lecz jeśli tli się w tobie jeszcze ikra człowieczeństwa, to pamiętaj prośbę poczciwego A. Asnyka: Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, choć macie sami doskonalsze wznieść, na nich się jeszcze święty ogień żarzy i miłość ludzka stoi tam na straży, i wy winniście im cześć. Przecież jesteś ochrzczony, tylko kto cię tak oszpecił, człowieku? Ja Ci nie ubliżam, ja Cię nie straszę. Ja tylko przypominam. Słuchaj! To mówi Pan, Bóg nasz: Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy… ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani rozwiąźli, ani bluźniercy nie odziedziczą Królestwa Bożego. (por. 1Kor 6,9) I jeszcze mocniej: Rozpustników i cudzołożników spotka surowy sąd Boży. (Hbr 13,4) Pamiętaj też, że twoje ciało, nawet na tęczowo oszpecone, jest Świątynią Boga, więc uważaj! Kto zniszczy tę świątynię ręką Boga wzniesioną, tego zniszczy sam Bóg. (1Kor. 6,19) Pogruchoce Was Pan Bóg jako ten gliniany garniec. (Ks. P. Skarga) Ja nie straszę, ja tylko przypominam, że to mówi Bóg, ale ty nie wierzysz w Boga, bo ośmieliłeś się wejść na krzyż Chrystusa. Ośmieliłeś się wejść do Sejmu, do świątyni prawa, gdy Prezydent mówił: Tak mi dopomóż Bóg? Skąd ty jesteś, dziecko? Przecież nie z Warszawy. Biada tym, którzy Ci płacą. Dla nich tylko kamień młyński i głębokości morza. (por. Mt 18,6) Ja nie straszę. Ja tylko przypominam, że to mówi Pan. Będzie kiedyś taki Marsz Równości, w którym będziesz krzyczał jak tęczowy Pankracy: Galilejczyku, zwyciężyłeś! (Z. Krasiński) No i po co tyle było krzyku? Dziecko wyspowiadaj się i wróć na procesję Bożego Ciała. Tam są piękni ludzie, którzy pachną Komunią Świętą, a ty cuchniesz grzechem. Panie Prezydencie z Małżonką. Za białoczerwone warszawskie kwiaty. Dziękujmy! To więcej znaczyło dla Polaków niż moich 77 kazań. *** A ja idę na Pragę, do katedry świętego Floriana, tam ksiądz Ignacy Skorupka mówi do akademików i chłopców z gimnazjów kazanie przed Bitwą Warszawską: Chłopcy! Czekają Was jeszcze ciężkie ofiary… ale w dzień naszej Królowej losy odwrócą się w naszą stronę, wtedy zwycięstwo będzie Waszym udziałem. Wyspowiadałem się… Dług za szkołę spłacam swoim życiem. Za wpojoną mi miłość do Ojczyzny, płacę miłością serca… Pochowajcie mnie w albie i w stule. Boże wystarczy! Bo serce nie wytrzyma. O, jak nam dziś brak, wodza, kapłana i proroka. (por. Dz 3,25) Pójdę też na Plac Zamkowy. Tam przy kolumnie Zygmunta słyszę jeszcze wybuchy bomb spod Radzymina, ale słyszę też modlitwę Warszawy: Święty Boże… od powietrz, głodu ognia i wojny, wybaw nas Panie! Ja nigdy w życiu nie widziałem takiej modlitwy, jak w Warszawie – wyzna gen Weygand. Słyszę rachunek sumienia, który nam czynią biskupi przed generalnym rozgrzeszeniem, bo jutro będzie rzeź w stolicy: Przypomnijmy sobie, Bracia, czyśmy… nie dali światu zgorszenia przez nasze partyjne i narodowe waśnie? Zamiast Polskę budować, tośmy Ją rozdzierali i ducha w niej kurczyli… Poświęćcie dla Ojczyzny partyjne zawiści, wszelkie żądze panowania, wszelkie jątrzenia i kwasy… a z ofiarą całopalną połączmy się, Bracia, w modlitwie… To powinni czytać w Sejmie. Ojcze Święty! W tak wielkiej chwili prosimy Cię módl się za Polskę, błogosław Polsce. A do Biskupów chrześcijańskiego świata Polscy Biskupi wołali: Nie o pieniądze Was prosim, Bracia, ale o szturm do Boga, o modlitwę za Polskę. Niech ta modlitwa ocuci sumienie narodów, bo sumienie to w Europie zamarło. Oj, zamarło! Zardzewiało, zgniło! Eminencjo, mówił Marszałek: Ja nie wiem, jak myśmy tę bitwę wygrali? Ja wiem: Tam pod Ossowem poległ ksiądz Skorupka. Zawołaniem: Za Boga i Ojczyznę! Zagłuszył zamęt walki. I poszli. Przecież to jeszcze dzieci. Nikt nie zauważył jak potknął się ksiądz. Na drugi dzień po odparciu bolszewików płk Dobrowolski przeglądał pole bitwy i zapisał tak: Zobaczyłem na ściernisku przy miedzy, pośród niezebranych snopów, martwe ciało księdza. Leżał twarzą do ziemi, był w komży, we fioletowej stule, w ręku trzymał krzyż, miał roztrzaskaną czaszkę. Za Boga i Ojczyznę! O, Boże! Lesie pamiętasz? Piasku pamiętasz? Wisło pamiętasz? (por. Baczyński) Warszawo pamiętaj! To był Cud nad Wisłą! Matka Boża Łaskawa nas osłaniała. Europo pamiętaj! Pamiętajcie bezbożni i bogaci mocarze UE. Od stu lat, chodzilibyście w sowieckich kufajkach, gdyby nie wiara, modlitwa i męstwo naszych Ojców. Nie straszcie nas, że odbierzecie nam pieniądze. Niech bezbożni, nie uczą nas praworządności. Uważajcie na samych siebie, byście nie popadli w nowe niewole i jasyry, a to już się zaczęło. Hanibal, ante portas! I w Grenadzie zaraza! *** Proszę księdza, więc co będzie z nami? Nie lękajcie się! (Mt 17,7) Bądźcie mocni w wierze! (1P 5,9) Gdy słuchałem dzisiejszej ewangelii to mi się zdaje, że to moja mama tak prosi: Panie, dziecko moje jest przez diabła dręczone! Uzdrów je! Ale Ty jesteś obca. Ja nie mogę synowskiego chleba rzucać psom. A ja myślałam, żeś Ty dobry i miłosierny, a Ty potraktowałeś mnie jak sukę. Jednak, nie ustąpię Ci! Zobacz, ile okruchów chleba spada ze stołu Twoich synów, to zlituj się i pozwól je pozbierać szczeniętom. Chyba wzruszył się tym mój Pan i mój Bóg. Popatrzył na Warszawę, popatrzył ma nas w kościele Świętego Krzyża i przy głośnikach radiowych, i powiedział: Ja takiej wiary wśród Was nie widziałem. Mama, idź do domu, Twoje dziecko jest zdrowe. (zob. Mt 15,21-28) Więc i ja wołam od Świętego Krzyża, Warszawo! Spałaś, gdy barbarzyńcy profanowali Chrystusa, już nie czerwoną, ale tęczową flagą? Nie ma już Warszawskich Dzieci, co poszły w bój. A miałaś być nieujarzmiona i wolna. Takeś mi się popsowała, Warszawo ma! Ale są obrońcy Krzyża, Chrystusa i Jego Matki. Vivat Polonus, unus defensor Mariae! Niech żyje Polak, jedyny obrońca Maryi. (A. Mickiewicz) Matko Boska z Nazaretu, z Częstochowy i z Warszawy! O Łaskawa i Zwycięska uczyń nowy Cud nad Wisłą: Spraw, aby Polska za Twą przyczyną stała się jedną, zgodną rodziną. Norwidowa Prząśniczko! Rany podstępnej nienawiści zabliźnij jak pole kwitnącym lnem. (K. Iłłakowiczówna) Daj nam Matko taką Warszawiankę, ale z wiarą Kananejki. Daj nam, Matko Boska, takiego kapłana, ale z wiarą księdza Skorupki, a stanie się Cud nad Wisłą i ustanie już nie czerwona, ale tęczowa pandemia. Ojcze Święty, Janie Pawle II – święty! Zobacz, co się z Polską stało. Janie Pawle teraz przyjdź. Słowa Twoje zamień w czyn. Niech zadrży ziemia, zagra róg, bo nic nad Boga (W. Poll) i Któż jak Bóg?! Księże Prymasie Tysiąclecia, czy ja doczekam Twej beatyfikacji? Kiedy kościół powie, że jesteś święty? Przyjdź i powiedz jeszcze raz, na Wiejskiej i w Brukseli: Non possumus! Panowie, dalej nie możemy! Kocham Polskę bardziej, niż własne serce! Wtedy spadną maski, niech zapełnią się kościoły, niech wrócą rodzice od pracy, a dzieci do szkoły. Księże Prymasie! Teraz przyjdź i stań po naszej stronie. Jeszcze raz nas przeprowadź, przez Morze, ale już nie Czerwone! *** Kochani moi! To niezwykła dygresja w moim kazaniu. W niedzielę, 20 września w tym roku będziemy dziękować Bogu, Ludziom Solidarności, za 40 lat Mszy Świętych radiowych. Będziemy dziękować Księżom Misjonarzom od Świętego Krzyża w Warszawie. Wszystkim Kaznodziejom, Muzykom, Ludziom Polskiego Radia i Ludziom Radia Maryja. Przez Was i z Wami modli się cała Polska, a niedziela stała się Dniem Świętym. Ja zaś zwracam się dziś do Czcigodnego Prałata Księdza Wiesława Kądzieli. Wiesiu Kochany! Czterdzieści lat w tej Świątyni śpiewasz pieśń nową Bogu na chwałę i ludziom na pocieszenie. Dziękujemy Ci i prosimy, zaśpiewaj jeszcze raz Miastu i Światu: Póki Chrystus będzie wołał: Sursum corda – Warszawiacy, to Warszawa będzie wolna, będą wolni i Polacy. Aby Chrystus mógł o nas powiedzieć: O, Warszawo! Wielka jest Twoja wiara! (Mt 15,28) I stanie się wtedy drugi Cud nad Wisłą i odmieni się oblicze Tej Ziemi. Tak ufam. Amen. Homilia ks. bp. Józefa Zawitkowskiego wygłoszona podczas Mszy św. W rocznicę konsekracji sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. Homilia ks. bp. Józefa Zawitkowskiego wygłoszona podczas spotkania Rodziny Radia Maryja w Kostkowie Homilia wygłoszona przez ks. bp. Józefa Zawitkowskiego we Włocławku – w 30. rocznicę śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki Homilia ks. bp. Józefa Zawitkowskiego wygłoszona podczas spotkania Rodziny Radia Maryja w Wołominie. Trwam News Wydarzenia Biskup Józef Zawitkowski trafił do szpitala. Taka informacja pojawiła się na stronie internetowej diecezji łowickiej. Kuria Diecezjalna Łowicka poinformowała o tym, że Ksiądz Biskup Józef Zawitkowski przebywa w szpitalu. - Biskupi, kapłani i osoby życia konsekrowanego proszą o modlitwę w jego intencji. Prośmy Boga o zdrowie dla Księdza Biskupa w naszych parafiach i indywidualnych modlitwach – zwraca się do wiernych wikariusz generalny, ks. bp Wojciech OsialŁowickie media informują, że sytuacja nie ma prawdopodobnie żadnego związku z panującą pandemią że biskup Józef Zawitkowski dwa lata temu w ciężkim stanie trafił do szpitala. Przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej podłączony do Zawitkowski urodził się 23 listopada 1938 r. w Wale (woj. mazowieckie). Jest poetą, kompozytorem, znanym kaznodzieją, który szczególnie zawierza się Matce Bożej. Święcenia prezbiteratu przyjął 20 maja 1962 r. z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski. Ukończył także studia w zakresie muzyki kościelnej na Wydziale Teologicznym Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Jest autorem wielu znanych pieśni kościelnych, "Panie, dobry jak chleb" czy "Abyśmy byli jedno". Wydał także liczne książki pod pseudonimem ks. Tymoteusz. Przez 3 lata swojej duszpasterskiej posługi, w latach 1962–1965, pracował w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krośniewicach. Sakrę biskupią otrzymał 9 czerwca 1990 r. w Łowiczu. Mianowany biskupem pomocniczym dla nowo utworzonej Diecezji Łowickiej w dniu 25 marca 1992 r. Od 9 grudnia 2013 r. biskup senior.

bp józef zawitkowski w szpitalu